Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruina na Długiej w Bydgoszczy. Ponad 160-letnia kamienica to antypromocja Starego Miasta!

Hanka Sowińska
Siatka ochrania przechodniów, a metalowe szyny spinają konstrukcję domu.
Siatka ochrania przechodniów, a metalowe szyny spinają konstrukcję domu. Hanka Sowińska
Długa 42 w Bydgoszczy to antypromocja Starego Miasta. Vis a vis ma początek Bydgoska Aleja Autografów, na tej wysokości znajdują się budynki należące do Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

- Jest jak wrzód na zdrowej skórze. Jak sięgnąć okiem na Długiej nie ma już podobnej ruiny. Dlaczego miasto nie może wyegzekwować od właściciela, by ten przeprowadził remont kamienicy? - pyta pan Mariusz (o sobie mówi: stary bydgoszczanin).

Budowa obwodnicy Bydgoszczy widziana z kosmosu. Tak S5 zmienia krajobraz [zdjęcia]

Kamienica pod numerem 42 ma ponad 160 lat. Przeżyła przebudowę w drugiej połowie XIX wieku i wielu właścicieli (według Księgi Adresowej Miasta Bydgoszczy, Rocznik 1936/37 należała wtedy do E. Grucowej, mieszkało w niej kilka żydowskich rodzin).

Po 1989 r. wiele domów albo trafiło do dawnych właścicieli, albo znalazło nowych. Tak właśnie stało się z budynkiem na Długiej 42. Obecnie kamienica ma nowych i starych współwłaścicieli.

- Część się zmieniła - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. - Jakiś czas temu odwiedzili mnie, opowiadali, jakie mają plany. Chcą kamienicę przeznaczyć na hotel.

To by znaczyło, że w tym miejscu historia zatoczy koło, wszak pod numerem 42 działał kiedyś „Hotel de Varsovie”. Plan uda się zrealizować, pod warunkiem, że taka będzie wola wszystkich współwłaścicieli.

Tymczasem kamienica straszy i... ostrzega. „UWAGA! BUDYNEK DO ROZBIÓRKI. PRZEJŚCIE DRUGĄ STRONĄ ULICY”- tablica tej treści na przechodniach nie robi wrażenia. Poza tym zawiera nieprawdę - kamienica nie będzie rozbierana.

O takim „rozwiązaniu problemu” pisaliśmy w 2009 r. Wtedy jeden z zarządców i współwłaścicieli mówił „Pomorskiej”, że najchętniej zburzyłby nieruchomość, „bo w jej remont musiałby władować cały majątek”.

Zobacz także: Najbardziej dziwaczne i zaskakujące rzeczy znalezione w ludzkim ciele [zdjęcia]

Zgody na rozbiórkę nie dał miejski konserwator zabytków, mimo że wystąpili o nią i właściciele, i nadzór budowlany. I trudno się dziwić, wszak elewacja frontowa to architektoniczna perełka. - Elewacja została wpisana do rejestru zabytków województwa kujawsko-pomorskiego - przypomina Marcysiak (wpis w rejestrze nosi datę 1 września 2009 r.).

Brak jakichkolwiek prac remontowych spowodował, że kamienica z roku na rok ulegała większej destrukcji, co groziło katastrofą budowlaną. - Dlatego na koszt miasta i wojewódzkiego konserwatora zabytków w całym budynku założone zostały szyny wzmacniające konstrukcję. Widać je również na elewacji. Cały fronton jest zabezpieczony specjalną siatką - mówi Marcysiak.

Jak się dowiadujemy miasto wszczęło postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji nakazującej współwłaścicielom kamienicy pod nr 42 przeprowadzenie prac remontowych.

- Nakaz dostaną w ciągu najbliższych tygodni. Damy współwłaścicielom czas do połowy przyszłego roku - zapowiada miejski konserwator zabytków.

Będzie podwyżka 500+ ? 1000 plus - możliwa waloryzacja programu 500 plus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto