Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruiny na Błoniu wciąż straszą

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Na Błoniu, przy skrzyżowaniu ul. Koszarowej z ul. Połtyna, stoją ruiny dawnej stołówki. Plany co do nich wciąż nie są jasne.

Do budynku można dostać się bez problemu. Jedynie poprawniejszych powstrzyma tabliczka informująca o zakazie wstępu, bo drzwi stoją zachęcająco otwarte. Właśnie to od miesięcy niepokoi mieszkańców Błonia: do budynku w czasie zabawy trafiają dzieci z pobliskich bloków i domków.

W budynku wybite są prawie wszystkie okna, kawałki szyb leżą na podłodze, obok śmieci i gruzu. W pomieszczeniach walają się butelki, brudna odzież, koce, a ściany popisane są sprayem. Podobno czasami można tu spotkać bezdomnych. Zagrożenie dla dzieci stanowi szyb windy, niezabezpieczone schody czy szkło.

Takie miejsca kuszą
Mieszkańcy Błonia winą za zagrożenie czyhające na dzieci obarczali urząd miasta, który, ich zdaniem, nie dba o rozrywkę dla młodych. Faktem jest jednak, że zarówno MDK działający przy SP 62, jak i Klub Garnizonowy "Lotnik" oferują wiele zajęć pozalekcyjnych, w tym zajęcia bezpłatne. Wygląda więc na to, że zainteresowanie takimi miejscami jak ruiny przy Koszarowej wpisane jest w naturę poznających świat młodych ludzi...

Miała być rozbiórka

Kiedy Gazeta Pomorska próbowała ustalić przyszłe losy budynku we wrześniu ubiegłego roku, została poinformowana przez Straż Miejską o tym, że właściciel obiektu czeka obecnie na zgodę na rozbiórkę. W budynku nie stwierdzono na tyle wysokiego ryzyka wypadku, by zająć się jego zabezpieczeniem lub usunięciem natychmiast.

Dziś przewodniczący Rady Osiedla Błonie mówi MM-ce, że teren ten jest własnością miasta, które nie może znaleźć nabywcy. Na razie więc nie zanosi się przy Koszarowej na zmiany.

Zobacz też:



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto