Jak się dowiedzieliśmy, do Łodzi zostały zaproszone samice z różnych miejsc, aby była większa szansa, że jakaś z nich spodoba się naszemu sępowi.
- Na wolności sępy żyją w dużych grupach – mówi Tamara Samsonowicz z myślęcińskiego Ogrodu Fauny Polskiej. – staramy się zapewnić im warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych, bo wtedy jest szansa na to, że będą się rozmnażały.
Jego rywalem będzie jeszcze jeden samiec, ale według Samsonowicz, jest mała szansa, aby był on rywalem dla naszego Tellego. – To młody, jeszcze nie końca dorosły osobnik – mówi. – raczej nie zainteresuje żadnej samicy.
Jeśli Telly przypadnie do gustu pani sęp, za kilka miesięcy pojawią się jaja, a później młode. Wtedy nasze ZOO wzbogaci się o młode sępy, bo taka jest umowa z łódzkim ogrodem.
Możemy jednak na to trochę poczekać. Sępy są długowieczne i czasami mija kilka lat, zanim dobiorą się w pary. Jednak jest duża szansa, że Telly wróci do nas w przyszłym roku.
Zobacz też:
tekst Dorota Kowalewska
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?