Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stopniał śnieg, czas na remont

Marta Pieszczyńska
Marta Pieszczyńska
- Cieknąca z sufitu woda to efekt skuwania lodu na dachu - denerwuje się pan Filip. Zarządca wspólnoty mieszkaniowej odbija pałeczkę: - Nic podobnego. Gdy przystępowaliśmy do pracy, w mieszkaniu tego pana były już zacieki.

Okazuje się, że woda cieknąca z sufitu - to częsty problem po większych opadach śniegu.

Filip Krzemiński mieszka na czwartym piętrze bloku przy ulicy Modrzewiowej 14 (budynek ten jest połączony z blokiem przy Sułkowskiego 21). W połowie lutego, w związku ze znacznymi wówczas opadami śniegu, na dach budynku wkroczyli dekarze. - Gdy wychodziłem z domu około godziny 15, słyszałem odgłosy rozkuwanego lodu - opowiada pan Filip. - W moim mieszkaniu było jeszcze sucho.

Ale już po powrocie, czyli około godziny 19, bydgoszczanin załamał ręce. - Z sufitu kapała woda - wspomina zdenerwowany. - Było jej mnóstwo zarówno w kuchni, jak i w pokoju obok.

Mężczyzna poustawiał wszędzie wiadra i usiłował osuszać ściany. Niestety, bezskutecznie. Nazajutrz okazało się, że zacieki są spore, a dopiero co wyremontowane mieszkanie wymaga ponownego gruntownego odświeżenia.

- To wina zarządcy! - wskazuje oburzony bydgoszczanin. - Przecież nie skuwa się lodu na dachu, bo można w ten sposób uszkodzić jego poszycie.

Marek Niezbrzycki, zarządca wspólnoty odbija jednak pałeczkę. - Zatrudniliśmy jedną z lepszych firm dekarskich w mieście - wyjaśnia. - Usuwano tylko czapy lodowe z gzymsu i rynien. Musieliśmy to zrobić, bo woda przedostawała się do mieszkań.

- Ale mieszkańcy twierdzą, że z sufitu zaczęło kapać dopiero po akcji dekarzy - zauważamy.

- Nie, najpierw zalało lokale, a potem przystąpiliśmy do usuwania lodu - upiera się zarządca.

Tymczasem mieszkanie pana Filipa odwiedził już ubezpieczyciel. - Zrobił wycenę szkód, która mnie nie satysfakcjonuje - mówi bydgoszczanin. - Na pokrycie kosztu remontu będę musiał wyłożyć znaczną część ze swojej kieszeni.

Pozostaje jeszcze orzeczenie winy. - My nie popełniliśmy żadnego błędu - akcentuje Marek Niezbrzycki.

Zobacz też:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto