Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy utrzymanie mieszkań idzie w górę. Za co zapłacimy więcej?

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Sławomir Kowalski
Mroźna zima i chłodna wiosna zrobiły swoje - koszty ogrzewania będą wyższe. Zaczynamy oszczędzać. Ale to nie koniec - o kolejnym wzroście opłat prezesi spółdzielni mieszkaniowych myślą z przerażeniem.

Zobacz wideo: Sezon żeglugowy w Bydgoszczy otwarty!

Wydłużenie sezonu grzewczego o ponad miesiąc wpłynie na wysokość zużycia ciepła, efekty będą prawdopodobnie widoczne już w najbliższym rozliczeniu.

- Jesteśmy po analizach, będziemy mieć rozeznania mniej więcej w połowie przyszłego tygodnia - mówi Zbigniew Sokół, prezes Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i szef Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP. - To może nawet nie będzie kwestia dłuższego okresu ogrzewania z powodu chłodnej wiosny, bo my ogrzewanie wyłączyliśmy tydzień temu, jak normalnie, ale tego, że w styczniu i lutym zima była dość mroźna, więc zużycie ciepła też było większe.

Jacek Kołodziej, prezes SM Budowlani, tłumaczy, że składnik ciepła zależy od po pierwsze - cen z ECII, a po drugie stawek KPEC, który to ciepło dostarcza. - A ten swoje dokłada za przesył - mówi prezes SM Budowlani. - Jako SMB rozliczamy należności w okresie rocznym, od 1 marca. Ale nie wszystkie budynki jednocześnie, lecz w kolejnych miesiącach inne. Na razie mogę powiedzieć, że były i podwyżki i obniżki, choć podwyżek niestety było więcej.

Pomorska Spółdzielnia Mieszkaniowa już w marcu ostrzegała lokatorów, że wpływ na rozliczenie kosztów ogrzewania mają warunki pogodowe i zarejestrowanie większego zużycia ciepła na poszczególnych budynkach.

W zasadzie nie ma jednolitego systemu rozliczania się za ciepło w bydgoskich spółdzielniach.

Zamieszanie z podwyżkami ciepła trwa od ub. roku. Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych odwołał się do URE w związku z podwyżkami cen z drugiej połowy 2020 roku, kiedy w wyniku zatwierdzenia nowej Taryfy PGE Energia Ciepła S.A. Oddział Elektrociepłownia w Bydgoszczy, a następnie Taryfy KPEC, w sierpniu 2020 zostały wprowadzone zmiany cen ciepła i stawek opłat za usługę przesyłową. PGE Energia Ciepła SA Oddział Elektrociepłownia w Bydgoszczy wprowadzając zmiany cen od 1 lipca 2020 i w ogłoszonej nowej taryfy obowiązującej od 1 sierpnia 2020 podniosła ceny ciepła średnio o 13 procent.

- KPEC Spółka z o.o. nie ma wpływu na poziom cen ustalanych przez producentów ciepła - zastrzega Tomasz Lewandowski, kierownik biura zarządu KPEC.

Ile średnio dopłacimy?

Zaliczki na poczet ogrzewania wynoszą średnio 1-2 zł za m kw. miesięcznie. Dodatkowe miesiące stanowić będą pewien niewielki ułamek tej sumy. W przypadku mieszkania o pow. 50 m kwadratowych w bloku, w którym zaliczka wynosi od 50 do 100 złotych, możemy spodziewać się dopłaty na poziomie 25 do 50 zł.

Eksperci wyliczyli, że w ubiegłym roku utrzymanie mieszkania podrożało o 7 procent. To efekt podwyżek cen gazu, prądu, opału i ciepła sieciowego. W przypadku opału np. trzeba pamiętać o uchwale antysmogowej, zgodnie z którą - kupując np. drewno kominkowe, musimy dostać certyfikat, że ma ono 20 procent wilgotności. A to oznacza, że musi zalegać na placach handlowców, co powoduje wzrost cen. I to się stanie już w tym roku...

Ceny nośników energii wzrosły średnio o prawie 5 procent.

Przerażająca opłata

Prezesi bydgoskich spółdzielni zwracają uwagę na jeszcze jeden czynnik, który uderzy w lokatorów. - W spółdzielni są dwa rodzaje kosztów - stałe, zależne od nas - i te są niezmienne. Drugi rodzaj już od nas nie zależy - mówi Zbigniew Sokół.

- Z przerażeniem myślimy o opłacie za emisję dwutlenku węgla, która wynosi od 5 do 60 euro. To w efekcie na portfele obywateli spadnie ta opłata w praktyce, co oznacza wzrost kosztów ciepła od kilku do kilkunastu procent - mówi Zbigniew Sokół, prezes Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Przykręcamy kurek

Spadek średniej temperatury w zimie tego roku wpłynął na temperaturę w domach i spowodował zwiększenie kosztów ogrzewania. Jak pokazują wyniki najnowszego badania Resideoii, ponad 30 procent mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego poniosło wyższe opłaty za energię elektryczną czy gaz, a 2 procent w ogóle nie zapłaciło rachunków za ogrzewanie.

Ceny ogrzewania wpłynęły na zachowania mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego. Blisko 70 procent respondentów regulowało temperaturę grzania w swoich domach i mieszkaniach w ciągu dnia. Dwie trzecie przyznało, że uszczelnia okna i drzwi. Podobny odsetek samodzielnie steruje temperaturą na głowicy grzejnikowej. Prawie co druga osoba dokonuje przeglądu instalacji przed każdym sezonem grzewczym. Jednocześnie czterdzieści pięć procent respondentów wyłącza ogrzewanie, kiedy wychodzi z domu. Aż 18 procent mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego zadeklarowało, że... całkowicie przestało używać ogrzewania.

Jedna trzecia mieszkańców regionu deklaruje, że ma w domu inteligentny termostat i temperaturę dostosowuje do swojego planu dnia. Grzeją te pomieszczenia, w których przebywają, programując odpowiednią wysokość temperatury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto