» Czytaj też:SZPILKA - MOLLO: ONLINE, TRANSMISJA, NA ŻYWO, GDZIE OBEJRZEĆ, 16.08.013 |
Adamek będzie walczył z Kliczko o pas mistrza świata wagi ciężkiej. Od kilku miesięcy wiadomo było, że walki nie pokaże żadna polska telewizja. Transmisja dostępna będzie tylko przez pay-per-view. To płatny dostęp do wybranych programów. Oznacza to, że ze walkę trzeba wyłożyć dodatkowe pieniądze. Cena za transmisję to około 40 zł. Walkę w ofercie mają Cyfra+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra. Do swoich kin zaprasza też Multikino. Tam bilet w przedsprzedaży kosztuje 39 zł, a w dniu walki 49 zł.
Internauci założyli specjalną stronę na facebooku: "Nie zapłacimy za oglądanie w TV walki Adamek vs Kliczko ! Bojkot PPV". Obecnie lubi ją już ponad 1100 osób. Było już 1400, ale wtedy facebook skasował jej zawartość.
"Dlaczego protestujemy? Jeżeli polskie telewizje, kablówki i platformy cyfrowe dobrze zarobią na pierwszym w Polsce wydarzeniu sportowym transmitowanym w systemie pay-per-view, już wkrótce doczekamy się niezliczonej ilości kodowanych, dodatkowo płatnych transmisji. Pay-per-view to system, który na każdym kroku drenuje kieszenie klientów, którzy i tak płacą krocie za swoje platformy cyfrowe czy kablówki i jednocześnie szkodzi dyscyplinom sportowym transmitowanym w jego ramach, zamykając dostęp do najciekawszych wydarzeń masowemu odbiorcy - piszą założyciele strony.
Przypomnijmy, że transmisję na żywo z walki zapowiada na swojej antenie niemiecka stacja RTL dostępna u kilku polskich operatorów.
Zobacz też: | |||
Muszla Fest 2011 - fotorelacja z imprezy | Rafał Wojaczek na mocnych bitach | Akcja: Dzieciaki malują po murach | Hity na Czasie - fotorelacja |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?