Projekt „Zróbmy film” powstaje za pośrednictwem serwisu Polak Potrafi, gdzie każdy chętny może podzielić się swoim pomysłem i spróbować namówić internautów do wsparcia go wpłatą dowolnej wysokości. Jeśli na konto pomysłu nie wpłyną do wyznaczonego terminu niezbędne do realizacji pieniądze, zaangażowani darczyńcy otrzymają zwrot swoich wpłat.
- Nie ma tu typowego wypraszania pieniędzy. Coś za coś, taka jest zasada. Za każdą wpłatę dostajesz jakiś prezent – zwraca uwagę Darek Landowski. I tak na przykład wspierając produkcję jego filmu, otrzymać w zamian możemy m.in. broszury poświęcone projektowi, płyty DVD z filmem i z „Making of”, w zależności od wysokości wpłaty. Wspierając pomysł kwotami rzędu 300 czy 1000 zł można liczyć na statystowanie, zagranie małej roli w filmie, wstęp na plan filmowy i współtworzenie scenariusza.
- To prawdopodobnie pierwszy taki film na świecie, który ma być całkowicie sfinansowany przez internautów, pełnometrażowy i, co najważniejsze, w którym można zagrać! - mówi reżyser.
O czym będzie opowiadał film, który ma być efektem zaangażowania, nie tylko finansowego, internautów? „Zróbmy coś” – bo taki będzie jego tytuł - będzie zbiorem historii, które wydarzyły się w latach 80., w czasach dorastania i buntu samego reżysera. Główny bohater, w którego rolę wcielić ma się charyzmatyczny aktor wyłoniony podczas castingów, będzie muzykiem punk rockowym.
- Sam przeżyłem w tamtych latach niesamowite historie, które wypełniłyby pewnie ze dwa scenariusze filmowe. Chciałbym jednak pokazać wyjątkowe zdarzenia z życia innych ludzi. Oprócz młodego środowiska muzycznego, w filmie tym zobrazuję trochę już zapomnianą rzeczywistość PRL-u, a przynajmniej podejmę taką próbę. Między innymi właśnie dlatego ten projekt, mam nadzieję, że nie tylko dla mnie będzie zwyczajnie ważny - pisze na stronie projektu Darek Landowski.
Rozliczenie kosztów produkcji będzie dostępne w sieci po premierze filmu "Zróbmy coś". Docelowy budżet to 10 tys. złotych. Pieniądze pozyskane od internautów zostaną przeznaczone przede wszystkim na scenografię, która ma jak najwierniej oddać klimat PRL-u, a także udział fachowców - realizatorów dźwięku i, w przypadku wybranych scen, dodatkowych operatorów kamer i oświetlenia. Innymi słowy, pozwolą mimo społecznościowego i otwartego charakteru projektu zadbać o jego jakość. - Pieniądze dają możliwość stworzenia bardziej profesjonalnego, efektownego, zgodnego ze scenariuszem i „prawdziwego" filmu. To też ma wpływ na grę aktorską i komfort całej ekipy - zbiórkę pieniędzy na film uzasadnia reżyser.
Strona projektu, informacje o autorze:
http://polakpotrafi.pl/projekt/zrobmy-film/
Strona na facebooku:
https://www.facebook.com/ZrobmyFilm
kontakt: [email protected]
Zobacz też:
Zobacz też: | |||
FONOMO Music & Film Festival | Bydgoski Cross w Myślęcinku | Lao Che w Bydgoszczy | Wszystkich Świętych - zmiany w rozkładach |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?