Czytaj też: » Spięty zagrał w Mózgu |
Przybyli w sobotni wieczór do Estrady goście, mogli przekonać się, że Trójmiasto posiada bardzo ciekawą i solidną scenę rockowo-metalową. Cztery zespoły, które zaprezentowały się na scenie bydgoskiego klubu, to na co dzień dobrzy przyjaciele a muzycznie imponujący profesjonaliści, którzy z pewnością zasługują na uwagę i uznanie, nie tylko w Polsce.
Koncert otworzyła formacja Psychollywood. Od samego początku mieli świetny kontakt z publicznością, którą porwali do zabawy. Ich muzyka silnie isnpirowana jest hard rockiem i rock'n'rollem lat 80. i 90. Nieskomplikowana, ale bardzo chwytliwa mieszanka wspaniale sprawdza się na żywo. Szczególnie warta pochwalenia jest sekcja rytmiczna - siłowa, energiczna gra perkusisty oraz wyraźna, przemyślana linia basu.
Po krótkiej przerwie na scenie pojawiło się Broken Betty. Zespół znany niektórym bydgoszczanom z trasy koncertowej u boku innej, słynnej trójmiejskiej grupy - Blindead. Broken Betty imponuje brzmieniem - ciężkim, soczystym i basowym, ale bardzo selektywnym. W muzyce wyraźnie słychać inspiracje popularnym dość stoner i desert rockiem, co zresztą zespół najdobitniej udowodnił porywająco odgrywając cover legendy tego gatunku - amerykańskiego Kyuss.
Później przyszła pora na mocniejsze uderzenie. Na scenę wkroczyło Empire. Mieszanka death metalu, hardcore'a i metalcore'a. Z pewnością wielu nasuwały się skojarzenia z Arch Enemy. Nie bez powodu - na czele Empire również stoi charyzmatyczna wokalistka, dysponująca potężnym gardłem i imponującymi, różnorodnymi wokalami - od czysty śpiew po deathowy growl.
Gwiazdą wieczoru była formacja Pneuma, która w ramach trasy koncertowej promuje swoją najnowsza płytę "Apatia" wydaną nakładem jednej z największych polskich wytwórni - Mystic Production. Muzyka Pneumy to wypadka metalu alternatywnego z hardcorem. Mieszanka wybuchowa i wyraźnie podobająca się bydgoskiej publiczności.
Bardzo przykrym akcentem sobotniego koncertu była frekwencja - zjawiło się na nim kilkanaście osób. - Więcej grających niż słuchających - podsumował jeden z muzyków. Można dywagować co było przyczyną takiego stanu rzeczy: zbyt wysoka cena (choć 20 zł. trudno nazwać majątkiem), być może słaba promocja koncertu, może konkurencyjna impreza w postaci koncertu Spiętego w Mózgu? Pozostaje faktem, że zespoły z Trójmiasta są z pewnością warte znacznie większej uwagi i liczniejszej publiki. Należy im się także szczere uznanie za fakt, że mimo rozczarowania frekwencją, zagrały na 100 % swoich możliwości dla garstki, w większości młodych ludzi, którzy jednak na koncercie się zjawili.
Zobacz też: | |||
Kawałki Bydgoszczy - konkurs MM-ki | U-Rodziny Cieszkowskiego | Psie Coctail Party w Bydgoszczy | Bydgoski Kongres Kultury |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?