Administracja Domów Miejskich nam wypięknieje

Pałacyk zajmowany przez ADM podobno ma być remontowany. Możecie to sprawdzić? - zapytał czytelnik przez telefon.

Mogliśmy.
Sprawdziliśmy.

Potwierdza się: siedziba administracji przy Śniadeckich 1 ma mieć nową elewację.
Jest rozpisany przetarg na "Opracowanie dokumentacji projektowej remontu elewacji budynku frontowego siedziby ADM". Oferty można składać do dziś. O cenach nie ma wzmianki.

- Uszom i oczom nie wierzę - bulwersuje się czytelnik. - Setki kamienic zarządzanych przez ADM to ruiny, które prawie grożą zawaleniem. Tymczasem urzędnicy szykują remont swoich biur.

Gdy lokatorzy ADM idą do administracji podpytać o remont generalny sypiących się domów, najczęściej słyszą w odpowiedzi, że...

- Że remontu nie będzie, bo pieniędzy brakuje - cytują mieszkańcy ruder.

Harmonogram prac

ADM odpiera zarzuty, jakoby nic nie robiło.
- Tylko w ubiegłym roku wykonaliśmy remonty na kwotę około 10 milionów złotych - informuje Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Prace obejmowały m.in. remonty elewacji, instalacji, wymianę okien i drzwi, remonty dachów, odmalowanie klatek schodowych, rozbiórki lub remonty pustostanów.

Rzeczniczka podkreśla, że harmonogramy prac opracowywane są na podstawie przeprowadzonych kontroli stanu technicznego budynków, ich wyposażenia, przeglądów.

- Kolejność prac remontowych determinowana jest potrzebą i aktualnym stanem technicznym budynku.

Lokatorzy, przynajmniej niektórzy, nie wierzą. - Siedziba ADM przy Śniadeckich remontowana być nie powinna. Przynajmniej na razie.

W ADM tłumaczą jednak, że inaczej postąpić im nie wolno.

Inaczej nie możemy

- Wszystkie prace remontowo-konserwacyjne wykonywane w budynkach siedzib spółka finansuje ze środków własnych - zauważa Magdalena Marszałek. - Pozyskujemy je z działalności zarządczej prowadzonej na rzecz wspólnot mieszkaniowych, a nie z budżetu miasta.

Co to oznacza? - Pieniądze te nie mogą stanowić źródła finansowania innych podmiotów niż nasza spółka - odpowiada rzeczniczka.

A więc ADM nie może przeznaczyć swych funduszy na remonty mieszkań gminnych.
- Siedziba przy ul. Śniadeckich 1 jest budynkiem wpisanym do rejestru zabytków - kontynuuje Marszałek. - Ostatni generalny remont przeprowadzony był tutaj prawie 20 lat temu.

- A my na samą wymianę podłóg czekaliśmy kilkanaście lat. Wreszcie przyszła ekipa przysłana przez administrację. Pojawiła się z... dwiema deskami - wspominali lokatorzy ze 114-letniej kamienicy przy Mazowieckiej.

I pokazywali zniszczone, częściowo spróchniałe deski podłogowe w mieszkaniu. Przykryli je dwiema warstwami wykładziny.

Muszla w kuchni

Inna lokatorka ADM - na zaadaptowanym poddaszu kamienicy na Starym Mieście - miała tak „zaaranżowane” mieszkanie: klozet przy kuchennym zlewie, na ścianach minimum pięć warstw starej farby. W przedwojennym oknie zamiast szyby - tektura.
ADM twierdzi, że z siedzibą firmy jest jednak inna sprawa.

- Z uwagi na przepisy, które nakładają na właściciela zabytku obowiązek utrzymanie go w  należytym stanie technicznym, musimy przeprowadzić niezbędne remonty - mówi dalej rzeczniczka.

I dalej: - Z uwagi na zabytkowy charakter nieruchomości przewidujemy, że otrzymamy dodatkowe pieniądze od marszałka województwa oraz od wojewódzkiego i miejskiego konserwatora zabytków, zarówno dla naszej siedziby, jak i dla mieszkalnego budynku gminnego przy  Gdańskiej 63. Ten również znajduje się na liście zabytków.

- Realizacja powyższych prac uwarunkowana jest jednak przyznaniem dofinansowania - kończy rzeczniczka ADM.

Katarzyna Piojda