Premier Mateusz Morawiecki pytany o subwencję oświatową na jednej z konferencji prasowych zachęcił do "trzymania się liczb i faktów". Jak powszechnie wiadomo fanem liczb jest prezydent Rafał Bruski na którego reakcję nie trzeba było długo czekać. Gdy jest mowa o pieniądzach, premier zawsze może na prezydenta Bydgoszczy liczyć. Tak było chociażby wtedy, gdy Mateusz Morawiecki objeżdżał samorządy wręczając symboliczne czeki z samorządowego Funduszu Inwestycji Samorządowych. [wytloczenie]Prezydent zapowiedział, że jak tylko dostanie ten czek, spróbuje go zrealizować w miejscowym oddziale NBP - czek nigdy nie trafił w jego ręce.[/wytloczenie]
- Najbardziej zielone osiedla Bydgoszczy. TOP 10 zdaniem naszych Czytelników [lista]
- Tak powstawały Wyżyny. Kiedyś - dzikie drzewa, krzaki [archiwalne zdjęcia]
- Rok temu w Bydgoszczy: "Szturm" na sklepy! Mieszkańcy wykupują żywność [zdjęcia]
- Nagrany profesor CM w Bydgoszczy zawieszony w funkcji koordynatora anatomii
Do sądu z ministerstwem po pieniądze
Teraz sprawa jest poważniejsza. Bydgoszcz od lat skarży się, że subwencja oświatowa nie jest w stanie pokryć koszów systemu edukacji, a miasto co roku musi dorzucać z budżetu coraz większe pieniądze. Decyzja np. o podwyżkach nauczycieli oznacza, że pieniędzy tych "dosypywać" trzeba więcej. [wytloczenie]Pierwszy wzburzył się i skierował na drogę sądową sprawę Szczecin, który będzie się sądził z Ministerstwem Edukacji i Nauki o 46 milionów złotych[/wytloczenie] - na tyle wyceniono różnicę między tym, co wpływa jako subwencja, a rzeczywistymi kosztami jakie ponosi tamtejszy samorząd.
Z ust premiera samorządowcy usłyszeli jednak, że są takie gminy, w których subwencja nie tylko wystarcza na funkcjonowanie edukacji, ale ich gospodarze są na tyle sprawni w zarządzaniu, że mają jeszcze pieniądze z subwencji m. in. na naprawę chodników.
Subwencja oświatowa na drogi i chodniki?
- Niektórzy samorządowcy radzą sobie bardzo dobrze z tą pulą subwencji, no i mogę powiedzieć to wprost, bo usłyszałem to od wielu samorządowców, że przeznaczają część z tej subwencji nawet na drogi, na chodniki, ponieważ starczy im ona z naddatkiem. [wytloczenie]Niektórzy gospodarują inaczej i w związku z tym ponoszą odmienne tego konsekwencje - powiedział premier Mateusz Morawiecki.[/wytloczenie]
- Mając na uwadze powyższe słowa, uprzejmie proszę Pana Premiera o imienne wskazanie spośród tych wielu przywołanych przez pana Premiera samorządów, miast które tak potrafią gospodarować subwencją , że jej część mogą przeznaczać na zadania inwestycyjne(...). Byłbym również wdzięczny za przekazanie informacji (...) w ilu w blisko tysiąca polskich miast wystąpiła taka sytuacja - napisał w liście do premiera Rafał Bruski
Prezydent przypomniał, że w roku 2019 i 2020 miasto poniosło dodatkowe koszty na edukację (bez wychowania przedszkolnego ) w kwocie 98 i 114 milionów złotych. To kwoty, które Bydgoszcz "dorzuciła" do subwencji oświatowej, która w założeniu ma pokrywać całość kosztów na zadania oświatowe.
Już dziś finał, a w nim dwie piękne kobiety z Bydgoszczy!
Samorządowiec Cudotwórca - poszukiwania trwają
Sprawą zainteresował się Związek Miast Polskich, który zapowiedział zorganizowanie konkursu "Samorządowiec Cudotwórca" na znalezienie samorządu, któremu subwencja oświatowa wystarcza na utrzymanie systemu edukacji i na zadania inwestycyjne. Dotąd zwycięzcy nie udało się znaleźć. Przy okazji ZMP podał, że [wytloczenie]bieżące funkcjonowanie szkół kosztuje 75 miliardów złotych, tymczasem subwencja wyniosła 47 miliardów złotych, co oznacza, że resztę dopłaciły samorządy.[/wytloczenie] Tak było w 2019 roku, rok później ta rozbieżność była jeszcze większa.
Polecamy
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?