125-lecie komunikacji miejskiej w Bydgoszczy
Po drodze obserwowaliśmy na Gdańskiej kolumnę przejazdu rowerowego z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu (to 22 września, wiedziałeś/łaś?). Świetna sprawa. Rowerzystów zebrało się naprawdę dużo. Jechali dla zabawy, ale pokazali też, że istnieją i na co dzień często poruszają się po mieście.
Po głowie chodziło mi wtedy kilka myśli. W pamięci mam choćby wypowiedź rzecznika Zarządu Dróg, gdy mówił, że droga rekreacyjna w centrum miasta nie musi być prosta. Dobrze, że jest u nas choćby Bydgoska Masa Krytyczna i tego typu wypowiedzi nie zostają bez komentarza.
Myśl druga. W Bydgoszczy do wielu miejsc dojdziemy pieszo. Możemy też pojechać rowerem. Zróbmy to... dla siebie. Jako społeczeństwo mamy coraz większe problemy ze zdrowiem. Wciąż siedzimy: przed komputerem i za kierownicą. Nie ruszamy się, a kto się nie rusza - będzie żył krócej. Ponadto, jak donoszą badania: "Dziennie wchłaniamy 34 gigabajty danych – to odpowiednik 100 tysięcy słów. Mnóstwo z tych informacji podnosi nam ciśnienie i poziom cukru we krwi. Dlaczego to takie groźne?**Bo ludzie nie są stworzeni do stresowania się w pozycji siedzącej".
Nie dość, że niszczymy się fizycznie, to jeszcze nasze mózgi wciąż atakują treści. A zgodnie z prawem Sturgeona (pisarz sci-fi) "90 proc. wszystkich informacji to chłam". Zapełniamy więc nasze umysłem chłamem...
Zabierz rodzinę na wycieczkę rowerową
Spacer, nawet po mieście, daje orzeźwienie. Ruszamy się i czujemy się lepiej. Oddychamy świeższym powietrzem. Możemy oczyścić umysł, pomyśleć inaczej. Zatrzymać się.
Wczoraj znajomy napisał w serwisie społecznościowym: "Szukam kontaktu do właściciela samochodu [...] który na parkingu [...] uszkodził mój samochód i po 10 sekundach myślenia odjechał". Ile nerwów moglibyśmy zaoszczędzić, chodząc. Gdyby jeździło nas trochę mniej, ucieszyliby się też ci, którzy autami poruszać się jednak muszą.
ZIKiT w Krakowie zaprezentował ciekawe zdjęcie (fot. M.Wojtaszek):
To porównanie powierzchni zajmowanej przez samochody i autobus. - Każda z osób na zdjęciu przyjechała na miejsce jednym ze 160 samochodów stojących po lewej stronie. Wszystkie te osoby bez problemu zmieściły się do autobusu stojącego po prawej stronie - informuje krakowski Zarząd Transportu.
Jasne, że chciano zrobić efekt, więc 1 osoba = 1 auto. Może jednak rzeczywiście czasem rower / spacer / autobus / pociąg* (niepotrzebne skreślić) to lepsze rozwiązanie?
Sprawdźcie, ile pieniędzy tracicie na paliwo czy naprawy... No i na lekarzy.
Może zrobimy coś z tym, co Wy na to?
Komunikacja miejska w Bydgoszczy świętowała urodziny [zdjęcia]
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?